A może mi Pan pomóc. Mam koleżankę w szkole 2 letniej (jestem kierunek opiekun osób niepełnosprawnych i starszych, wychowawcy obserwują nasze relacje w grupie). Jestem dużo skroniejszego statutu w portfelu a ona jest bardzo wysokopostawiona kobieta. Mam nieustanne wrażenie że jest zazdrosna o moje dobre relacje z innymi. Jakby szukała sposobu by pokazać innym że ja naprawdę jej nie lubię. Mam wrażenie że wciąż wystawia mnie na próbę. Chciałabym by to zakończyła. By nie chciała udowadniach naszej grupie jak to ja "jej nie lubię " albo "jak jest wspomniana koleżanka najlepsza przyjaciółka kazdego" to mnie boli, denerwuje czasem. Że nie dość że ta kobieta ma wszystko to nie umie sie pogodzić że ja na prawdę Mam sporo swoich kłopotów (między innymi wysokie ciśnienie i nie powinnam się denerowowac), szukam pracy, nie mam gdzie mieszkać muszę szukać by ktoś mnie przenocował albo za nocleg np sprzątać garaże czy domy. Na zajęcia przychodzę często głodna zmęczona. A ona jakby tego nie dostrzega jakby, szukała dziury w całym... A mi na prawdę już nerwy wiszą na włosku... proszę o pomoc... czasem mam wrażenie że wszystkie moje słowa wypowiedziane są zakodowywane przez nią by użyć ich przeciwko mnie w rozmowach na mój temat z innymi. Coraz trudniej mi się mówi rozmawia, bo z tyłu głowy włącza mi się lampka: czy znów nie wykorzysta tego co powiem i ktoś będzie mnie upominał jaką to nie powinnam być koleżanka... chciałabym w kulturalny sposób pokazać jej tylko 3 rzeczy: że to że nie hce rozmawiać z nią, to z powodu że nie potrzebuje przyjaźni na siłę, poprostu jestem typem samotniczki. Że chciałbym by znajdywała dla innych czas nie dla mnie. Bo sama sobie z własnymi sprawami dam radę. Probwalam raz delikatnie to wyjaśnić, to obraziła się na mnie że chce " ją odtrącić jako kolezanke" a ja poprostu w życiu już tyle razy byłam wykorzystana przez "dobre kolezenstwo" , że mam taki czas że zaczęłam polegać na sobie i sama rozwiązywać swoje problemy. Boli mnie jeszcze inna rzecz, ma tyle pewności siebie w sobie, tyle żywiołu i słownictwa. Ze ja nieśmiała osoba, nie mam przebicia. Mało tego, ostatnio stałam się "dzieckiem specjalnej troski" - piszę tak bo tak się czuje przez nią traktowana. Którym wspomniana koleżanka się postanowila zaopiekować by wszyscy nauczyciele ją podziwiali, jaką mają na swoich oczach owocnie zapowiadjaca się terapeutke. ... Moja cierpliwość jest i sily na oparach ostatnio. Nie wiem co z tym zrobić proszę o pomoc... w przeciwnym razie chyba rzucę ta naukę... Bo nie chce na nią nawrzeszczeć...
Jak potrzebujesz to nawrzeszcz😊 ale bez wyzwisk, ale najlepiej nie dawać jej uwagi i to nie poprzez lekceważenie czy specjalne traktowanie ale ominięcie tak jak mijasz ławkę w parku, jakis ludzi podczas przechodzenia przez ulice, wycofaj poprostu swoją uwagę z czystymi intencjami,zycz jej dobrze alw z daleka od Ciebie😊 To na czym skupiasz uwagę to rośnie bo karmisz to uwaga, emocjami, nerwami..powodzenia w życiu i planach i sytuacji materialnej😊❤wyższego dobra i miłości do siebie 😊❤😅
No dobrze, a jak to bedzie, jeżeli nie mam płci, ani męskiej, ani żeńskiej?
Rewelacja.....👍👍👍👍
A może mi Pan pomóc. Mam koleżankę w szkole 2 letniej (jestem kierunek opiekun osób niepełnosprawnych i starszych, wychowawcy obserwują nasze relacje w grupie). Jestem dużo skroniejszego statutu w portfelu a ona jest bardzo wysokopostawiona kobieta. Mam nieustanne wrażenie że jest zazdrosna o moje dobre relacje z innymi. Jakby szukała sposobu by pokazać innym że ja naprawdę jej nie lubię. Mam wrażenie że wciąż wystawia mnie na próbę. Chciałabym by to zakończyła. By nie chciała udowadniach naszej grupie jak to ja "jej nie lubię " albo "jak jest wspomniana koleżanka najlepsza przyjaciółka kazdego" to mnie boli, denerwuje czasem. Że nie dość że ta kobieta ma wszystko to nie umie sie pogodzić że ja na prawdę Mam sporo swoich kłopotów (między innymi wysokie ciśnienie i nie powinnam się denerowowac), szukam pracy, nie mam gdzie mieszkać muszę szukać by ktoś mnie przenocował albo za nocleg np sprzątać garaże czy domy. Na zajęcia przychodzę często głodna zmęczona. A ona jakby tego nie dostrzega jakby, szukała dziury w całym... A mi na prawdę już nerwy wiszą na włosku... proszę o pomoc... czasem mam wrażenie że wszystkie moje słowa wypowiedziane są zakodowywane przez nią by użyć ich przeciwko mnie w rozmowach na mój temat z innymi. Coraz trudniej mi się mówi rozmawia, bo z tyłu głowy włącza mi się lampka: czy znów nie wykorzysta tego co powiem i ktoś będzie mnie upominał jaką to nie powinnam być koleżanka... chciałabym w kulturalny sposób pokazać jej tylko 3 rzeczy: że to że nie hce rozmawiać z nią, to z powodu że nie potrzebuje przyjaźni na siłę, poprostu jestem typem samotniczki. Że chciałbym by znajdywała dla innych czas nie dla mnie. Bo sama sobie z własnymi sprawami dam radę. Probwalam raz delikatnie to wyjaśnić, to obraziła się na mnie że chce " ją odtrącić jako kolezanke" a ja poprostu w życiu już tyle razy byłam wykorzystana przez "dobre kolezenstwo" , że mam taki czas że zaczęłam polegać na sobie i sama rozwiązywać swoje problemy. Boli mnie jeszcze inna rzecz, ma tyle pewności siebie w sobie, tyle żywiołu i słownictwa. Ze ja nieśmiała osoba, nie mam przebicia. Mało tego, ostatnio stałam się "dzieckiem specjalnej troski" - piszę tak bo tak się czuje przez nią traktowana. Którym wspomniana koleżanka się postanowila zaopiekować by wszyscy nauczyciele ją podziwiali, jaką mają na swoich oczach owocnie zapowiadjaca się terapeutke. ... Moja cierpliwość jest i sily na oparach ostatnio. Nie wiem co z tym zrobić proszę o pomoc... w przeciwnym razie chyba rzucę ta naukę... Bo nie chce na nią nawrzeszczeć...
Jak potrzebujesz to nawrzeszcz😊 ale bez wyzwisk, ale najlepiej nie dawać jej uwagi i to nie poprzez lekceważenie czy specjalne traktowanie ale ominięcie tak jak mijasz ławkę w parku, jakis ludzi podczas przechodzenia przez ulice, wycofaj poprostu swoją uwagę z czystymi intencjami,zycz jej dobrze alw z daleka od Ciebie😊 To na czym skupiasz uwagę to rośnie bo karmisz to uwaga, emocjami, nerwami..powodzenia w życiu i planach i sytuacji materialnej😊❤wyższego dobra i miłości do siebie 😊❤😅
👌👌
🤔👌👍
Kochan